Pomysł na makijaż

Cześć wszystkim.  Ostatnio w komentarzach większość chciałaby zobaczyć mocniejszy makijaż, chodzi o kolory. Strałam się coś stworzyć z żywszych kolorów, jednak nic nie wychodziło. Poczekam na przypływ weny. Nie wiem jak Wam się dziejsza całość spodoba, ale oby wypadło dobrze.

_______________
Co potrzebujemy?

KROK I
 Podstawa ta sama co poprzednim razem. Zaczynamy od pomalowania oczu tuszem pogrubiającym, następnie zewnętrze kąciki oczy malujemy czarnym eyelinerem.

KROK II
Następnie oczy wewnętrzne strony oczu malujemy niebieskim cieniem w  'sztyfcie'. Czynność powtarzamy około 4 razy.

KROK III
 W ruch dalej idzie turkusowy odcień do powiek. Odważnym i mocnych ruchem  malujemy całe oko, nienachodząc na pomalowaną częsć.

 KROK IV
Jak widać, pod turkusowym cieniem są niezamalowane kąciki. Wypełniamy je odcieniem pastelowej zieleni.
Aby nie było nagłego skoku z ciemnego niebieskiego do turkusu, nakładamy na nie pastelowy, lekki błękit

 KROK VI
Na całość (niebieskiej części) nakładamy pastelowy róż. Ta czynność jest wynikiem zmiany planów.

KROK VI
Dalej malijemy policzki. Najpierw używamy 1 pudru, na niego nakładamy odrobinę 2, a na koniec odrobinę 3 (numery - patrz zdjęcie)

EFEKT KOŃCOWY:

Nie spodziewam się pozytywnych komentarzy, ale  może znajdzie się ktoś, komu się spodoba. Przepraszam za dzisiejszą nudę i do nastęnego! Zapraszam do wyrażania swoich opinii.