Met. nr 35 kemi14

Ostatnio często zdarza mi się, że nie mam czasu na metamorfozy. Z góry za to przepraszam (i za to,że tydzień temu jej nie było). Nie będę się tłumaczyć szkołą, rodziną, kończącymi się tydzień temu feriami - dla mnie - i innymi sprawami, bo każdy je ma :) Wiem, że to moja wina. W tym miesiącu może się częściej zdarzać  że nie będę mieć czasu na metki z powodu zbliżających się świąt i nawału prac w szkole.  

     przed: Strasznie ... Niestety jest tu widoczna mieszanka źle dobranych i tandetnych części twarzy oraz dodatków do niej. Minusy to: cienka kreska zamiast brwi, prosiaczkowaty nos, usta- już nie napiszę jakie, za ciemny cień na policzkach, zbyt jasny kolor oczu, zły makijaż. Plusów jest niewiele: ładne włosy, równy makijaż oczu, kolor skóry. Nie będę się rozpisywać, bo wszystko można zobaczyć 3/ 10p

po: Makijaż w ciepłych barwach nadchodzącej wiosny. Dominują czerwień, zieleń, błękit. Nie mogłam nic zrobić z cieniami na policzkach. Zmieniłam fryzurkę na taką, która ładnie wygląda, a zarazem zakrywa tandetne brwi.

przed: Odrobinę lepiej niż w przypadku twarzy, ale też niezbyt. Te zakolanówki są za ciemne i za ciężkie do tej zwiewnej sukienki oraz butów. To samo spostrzeżenie dotyczy naszyjnika i kokardy na głowę, która jest prędzej przeznaczona na jakiś karnawał niż do lekkiej kreacji 5/ 10p

po: Mimo mojej wcześniejszej uwagi na temat za ciemnych zakolanówek - dałam je w tej metce, ponieważ są jaśniejsze, mają ładne złote i czarne akcenty pasujące do stylizacji. Po za tym ten ubiór nie jest jakiś elegancki, tylko raczej codzienny. Przeważa złoto, odcienie szarości i biel.

 Razem uzbierałaś 8 p.

Podoba wam się metka ?

Lepiej przed, czy po ? Oczekuję na komentarze. 

Całuję : Hela2104