Patriotyzm

Dzisiaj obchodzimy święto uchwalenia konstytucji 3 maja. Jest to ważne święto dla każdego Polaka. Konstytucja ta stała się symbolem walki o wolność, próbą ratowania upadającej Rzeczpospolitej. Dopiero w perspektywie utracenia niepodległości, Polacy postanowili się zjednoczyć i podjąć próbę odbudowy kraju. Jednak i tutaj znalazła się grupa ludzi, nieskłonnych do zmian, często chcących upadku Rzeczpospolitej. Tak powstała Konfederacja Targowicka, która szybko doprowadziła do unieważnienia konstytucji.

Wielu z was pewnie zada sobie pytanie: Co robi taki post na blogu o tematyce stardolla? Po co mi to wiedzieć? Co to mi da?

No właśnie, nie możemy pozwolić aby miłość do ojczyzny stała się pustym frazesem.  Wielu z moich rówieśników zapytanych o konstytucje, nie wie kompletnie nic. Możecie powiedzieć, ze to nie jest potrzebne.  Po co taka wiedza. Po co patriotyzm. Ja jednak uważam że miłowanie ojczyzny jest bardzo ważną rzeczą. Szczególnie teraz, w erze globalizacji i kosmopolityzmu , gdy często zapominamy o naszych korzeniach, naszych przodkach, naszej historii. Ten czyn naszych odważnych przodków, może to właśnie on zaważył na tym, że teraz istnieje coś takiego jak Polska. Nie mówię tu już o samej Konstytucji  ale także o walce o niepodległość, legionach polskich, powstańcach itd. Powinniśmy umieć docenić te czyny. To że dzisiaj możemy mówić po Polsku, uczyć się polskiej historii, to wszystko jest pokłosiem działań naszych poprzedników. 

Odpowiedzmy więc na kluczowe pytanie. Po co ten cały patryjotyzm?

Dzięki miłości do ojczyzny, czujemy się zobowiązani za los przyszłych pokoleń. Ludzie, którzy uchwalili konstytucje zdecydowanie byli patriotami. Gdyby nimi nie byli nie chciałoby się im zawracać głowy losem państwa. To właśnie nam daje ta miłość do ojczyzny, daje nam to poczucie, ze jesteśmy odpowiedzialni za kogoś, za kogoś kto po nas przyjdzie i będzie tutaj żył. To od naszych decyzji zależy teraz jak żyć będą przyszłe pokolenia. Powinniśmy czuć tą odpowiedzialność, powinniśmy żyć tak, aby nie tylko nam było dobrze, ale tak żeby przyszłe pokolenia mogły świętować to, że nam kiedyś  coś chciało się zrobić, właśnie dla nich, dla tych którzy po nas przyjdą. Może to właśnie wy, walczyliście o odrzucenie ACTA. Być może byliście wolontariuszami WOŚP. W dzisiejszych czasach troskę o ojczyzny można wyrażać w właśnie taki sposób.

Wiem, że pewnie większość nie doczyta tego do końca. Jednak ja postanowiłem dzisiaj "coś zrobić". Czując się jako Polak zobowiązany do podzielenia się z wami moimi przemyśleniami, chciałem uświadomić wam że patryjotyzm nie jest pustym frazesem.

Na koniec pytanie: Czy ważne są dla was takie święta jak dzisiejsze? 

Naprawdę dziękuje bardzo wszystkim, którzy to przeczytali do końca :)