Róż we wnętrzu często kojarzy się
z czymś kiczowatym np. z pokojem Barbie. Jest to wrażenie
powierzchowne i mocno niesprawiedliwe.
Po raz pierwszy we wnętrzach pastelowe
odcienie różu pojawiały się w XVIII wieku na dworze francuskiego
króla Ludwika XV (mam tu na myśli styl zwany rokoko). Wnętrza tego
okresu charakteryzowały się pewną kameralnością ( po raz
pierwszy w historii sztuki). Dominowały w nich jasna, pastelowe
(błękit, żółć i właśnie róż) kolory łączone zazwyczaj z
bielą i bogato złocono.
Natomiast intensywny róż stał się
jednym z wiodących motów w sztuce Pop-artu (połowa XX wieku).
Świetnie widać to w pracach Roya Lichtensteina i Andy Worhola.
Wyrazisty róż zestawiany jest tu z równie nasyconymi odcieniami
zieleni, czerwieni czy żółci.
Od kilku lat róż jest chętnie i
coraz odważniej używamy w aranżacjach salonów.
Odcieni różu jest bardzo dużo i
praktycznie można znaleźć odpowiednią tonacje to aranżacji w
każdym styl. Jasne pastelowe odcienia pięknie łączą się z
bielą, beżem i popielatym. Takie zestawienia dobrze wpisują się
w styl vintage w połączeniu np. koloru z drobnym kwiatowym wzorkiem
lub prążkami. Do klasyki należy już łączenie jasnego różu z
czernią (jedno z ulubionych połączeń Coco Chanel). Intensywne
odcienie takie jak: fuksja, amarant, purpura dodają pokojom
wyrazistości i lepiej nie łączyć ich z innymi nasyconymi barwami
chyba, że chcemy zbudować pokój w styl Pop-Artu.
Reasumując na
przekór obiegowej opinii róż we wnętrzach prezentuje się
szykownie, nowocześnie i elegancko dlatego warto odważyć się na
tą barwę nie tylko przy urządzaniu pokoju dziecięcego.
Czy chętnie stosujecie ten kolor w rozwiązaniach we własnych apartamentach?
Fajny post :)
OdpowiedzUsuńKocham róż . :p
OdpowiedzUsuńmisskasia678
Nie przepadam za tym odcieniem.
OdpowiedzUsuńRóż bez przesady może wyglądać naprawdę ładnie. Świetny post.
OdpowiedzUsuńsikoreczka89
Nie przepadam za rozowym, ale stosuje go. Do czerni nawet ladnie wyglada ;)
OdpowiedzUsuńStella19878
Nie przepadam za różowym, nie stosuje go :)
OdpowiedzUsuńmileycyrus....0
ładne wnętrza, osobiście z różu mam tylko kwiatki w apartamencie, chociaż mam jeden różowy pokój z początków mojej przygody ze stardollem (straszne czasy, straszna doll, straszne wszystko co miałam i robiłam)
OdpowiedzUsuńdo tg momentu nie lubilam rozowego, jednak ten post mnie troche przekonal :)
OdpowiedzUsuńUlolla7
Tylko dodatki ;d
OdpowiedzUsuńWnętrza które dodałaś w większości mi się spodobały, szczególnie ostatnie.
OdpowiedzUsuńOsobiście za różem nie przepadam, więc rzadko kiedy używam choćby dodatków w tym kolorze.
ciekawy post, sama nie raz stosuje go w apartamencie ;>
OdpowiedzUsuńDla mnie róż we wnętrzu dobry jest tylko w dodatkach.
OdpowiedzUsuńciekawy post
OdpowiedzUsuńmaja6229
Róż jest okay, ale w małych ilościach.
OdpowiedzUsuńNie lubię tego koloru, więc nie używam. Jednak to nawet fajny efekt daje jak się czasmai doda coś rózowego.
OdpowiedzUsuńFajny post :p
OdpowiedzUsuńOstatni apartament piękny
OdpowiedzUsuńczari.9
Świetnie one wyglądają. Najbardziej podoba mi się ostatni pokój, nie sądziłam, że róż jest czymś kiczowatym, ale też nie myślałam, że można go w dużych ilościach zastosowywać .
OdpowiedzUsuńulenncia12
Choć nie lubię różu, tutaj wpisuje się idealnie. Nie myślałam, że może tak świetnie wyglądać.
OdpowiedzUsuńojtyja
Róż jest ładnym kolorem, jednak gdy się z nim przesadza już dobrze nie wygląda :)
OdpowiedzUsuńagnieszka5503
Jeśli nie jest użyty przesadnie to jestem jak najbardziej za :) AppleSiSi11
OdpowiedzUsuńCzęsto stosuję ten kolor w rozwiązaniach we własnym apartamencie.
OdpowiedzUsuńczęsto stosuje ten kolor
OdpowiedzUsuńLubię różowy, ale tylko kiedy nie jest go przesadnie dużo. Ostatni i drugi pokój najbardziej mi się podobają.
OdpowiedzUsuńLubię różowy tylko wtedy, gdy nie jest używany przesadnie. Pokazane tutaj pokoje pokazały, że różowy także może być piękny tylko trzeba go odpowiednio użyć. Jednak ze względu na to, że nie inwestuję w apartament to nie mogę powiedzieć, że używam różu w moich pokojach.
OdpowiedzUsuńFolklora
Trzeci screen - muaa, cudownie, taki odcień różu to mogę na co dzień nosić, cudo :D Pozostałe aranżacje również bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńTak, i u mnie wykształciło się nielubienie różu, ale co poradzić gdy róż to w 90% przypadków wściekła fuksja?
Trzeci screen cudowny *-*
OdpowiedzUsuńdorota100
Dla mnie to zbyt agresywny kolor, ale całkiem nieźle wygląda we wnętrzach.
OdpowiedzUsuń