Pokazywanie postów oznaczonych etykietą artykuły czytelników. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą artykuły czytelników. Pokaż wszystkie posty

sobota, 31 sierpnia 2013

Artykuł czytelnika


Chciałabym poruszyć pewną kwestię - mianowicie Miss Stardoll World.

Jak wszyscy wiemy jest to szczytowe osiągnięcie na stardoll - wyższe niż CoverGirl lub Catwalk. Dostanie się do konkursu wiąże się ze znaczącym wzrostem popularności naszego profilu, komentarzy, próśb do znajomych... Jednym słowem - stardollowej sławy. Bo któż nie chciałby dostawać codziennie stu/dwustu komentarzy na temat tego jaka ich lalka jest piękna, zgrabna i powabna? Odpowiedź brzmi: nikt. Nawet Ci głośno i wyraźnie zarzekający się, że tego nie pragną - kłamią. KAŻDY lubi dostawać komplementy, każdemu z tyłu głowy tłucze się jakaś wizja wygrania czegokolwiek na sd. MSW to idealna okazja by się wybić. Ale nie oszukujmy się - wygrają najbogatsi. Czasem przebije się osoba utalentowana - jakiś projektant mebli czy fryzur, ale to nikły procent. Mimo wszystko każdy próbuje - i osoba z poziomem 26, i ta z 52. Niestety jest to wyjątkowo bezcelowe, zaraz napiszę dlaczego. Ponad 95% osób nie lubi... ba, NIENAWIDZI spamu. Nawet jeśli zdarza im się odpisać "okej" lub "zagłosuję" to tylko z grzeczności, nie pociąga to za sobą żadnego działania. To samo z osobami obiecującymi rewanż za każdy głos - naprawdę ktoś miałby sobie strzelać w kolano i głosować na rywali? Na reklamowaniu się w taki chamski sposób daleko nie zajedziemy - można tak co prawda spróbować wygrać NCG, ale zadziała tylko wtedy, kiedy żadna inna Polka nie wygrała catwalku/projektu itp. Wtedy być może nam się uda, przy poświęceniu kilku godzin na spam, dodatkowo wzmacniając się wiadomościami transmitowanymi. Niestety MSW tak nie działa - to bardziej złożony konkurs. Nie zbiera się głosów z jednego dnia, a z całego miesiąca. Jeśli nie stać nas na CODZIENNE promowanie swojej osoby na blogach i w wiadomościach transmitowanych - odpuśćmy. Stardollowi zależy na tym, żeby każdy spróbował. Ludzie wydają na to sporo pieniędzy, więcej niż na LE, a potem przecież jakoś trzeba uzupełnić gotówkę. Można coś sprzedać w bazaarze, ale kiedyś ciuchy się skończą i mamieni wizją MSW kupimy doładowanie, na jednym się nie skończy. Chciałabym w tym miejscu spróbować przekonać osoby, które nie są w stanie wydać na autopromocję 10.000 sd lub więcej, aby odpuściły. Może to przykre, ale ktoś, kto nie ma popularnego bloga/klubu/projektu itp. z małymi zasobami pieniężnymi nie ma szans. Lepiej zainwestować te pieniądze w ubrania, meble, może coś z bazaaru, niż dać się 'złapać' adminom i pełnić funkcję dojnej krowy. MSW to nie konkurs dla nas, a dla nich. Zyski z zakupu stardollarów, jak i z wyświetlania reklam wzrastają. Na witrynie więcej się dzieje i potem mogą się chwalić przeciążonymi serwerami ; ) Radzę nie łapać się spamu jak ostatniej deski ratunku jeśli nie mamy pieniędzy - z 50 osób do których wysłaliśmy wiadomości wejdzie do nas 15 z czego 10 tylko po to, żeby kliknąć w 1 gwiazdkę (celem zarobienia sm), a nie w pożądany przez nas znaczek. Moje wypociny nie są w żaden sposób nacechowane nienawiścią. Jak tak BARDZO chcecie to wydawajcie pieniądze i traćcie czas na spam, nie mogę Wam tego zabronić, ale nie liczcie na to, że wygracie. Prawdopodobnie nie dostaniecie się nawet do ćwierćfinałów. Próbowanie tylko po to, żeby nie móc potem wyrzucić sobie stracenia szansy też jest złym pomysłem, jak już wspomniałam - nie masz pieniędzy lub już teraz jako takiej popularności = nie masz szans. Być może to smutne czy przykre, ale niesamowicie prawdziwe w naszym stardollowym świecie.


Artykuł napisany przez L_G, która otrzymuje za niego 600cd

Czy zgadzacie się z tym co napisała Marlena? Startujecie w MSW?