Dzisiejszy post nie jest skierowany do wszystkich, ale mam nadzieję że te rady również się komuś przydadzą. Liczę się z tym, że nie każdy maluje brwi.
Oficjalnie ogłaszam - pojawi się cała seria postów!
Wrócimy jeszcze do oczu, a także wspomnę co nieco o policzkach i ustach.
Dziś tylko jeden trik, ale za to w dwóch wersjach.
CZERŃ
W makijażu (również tym realnym) panuje jedna prosta zasada związana z makijażem brwi. Ciemniejszym kolorem zaznaczamy ich dolną część, nigdy nie nakładamy go na włoski znajdujące się u góry. Pierwsza wersja jest poprawna, druga już nie do końca. Jeśli marzycie o cieniowanych brwiach, starajcie się robić to precyzyjnie. Krótkie, proste pociągnięcia kredki; jasną kredką zaznaczcie większy obszar, a następnie przykryjcie to ponownie tą ciemną. Brwi będą podkreślone jedynie na dole, a tym samym nie zdominują całego spojrzenia.
BRĄZ
Tutaj efekt nie jest już tak bardzo widoczny, nie musimy się starać. Przy jaśniejszych brwiach możecie pozwolić sobie na większą swobodę, zasady nadal te same! Ciemna kredka na dole, jasna u góry.
Jeśli nie malujecie brwi, nie musicie pisać, że post jest zbędny.
Liczę na to, że jednak komuś może się przydać. Skoro robię taką serię to poruszę wszystko, co tylko ma związek z makijażem na Stardoll.
Spróbuję i to wykorzystać.
OdpowiedzUsuńJa nie maluję brwi, ale nie uważam, że post jest zbędny, bo może się przydać wielu, wielu innym osobom :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze wszystko wyjaśnione.
andzik1234
Brwi zawsze cieniowałam do środka, ale brwi w Twoim wykonaniu wyglądają bardzo... kusząco :). Wypróbuję i najprawdopodobniej zacznę stosować.
OdpowiedzUsuńkolejny ciekawy artykuł:)
OdpowiedzUsuńmaja6229
Świetny post. Nie malowałam brwi, bo nie wiedziałam jak a teraz zacznę.
OdpowiedzUsuńAambeer12
To w takim razie popełniam straszny makijażowy grzech, bo jak podkreślam brwi to skupiam się na ich górnej części. Lepiej wtedy wyglądam.
OdpowiedzUsuńCiekawy post, nigdy nie malowałam brwi. Na pewno mi się przyda.
OdpowiedzUsuńojtyja
Nie maluję brwi, może jak będę zmieniać. moją doll to wykorzystam, twoje rady ;D
OdpowiedzUsuńNie kombinuję z brwiami, ale może się zastosuję teraz do tego poradnika :D
OdpowiedzUsuńNie maluje brwi
OdpowiedzUsuńNie maluję brwi, aczkolwiek bardzo ciekawy post.
OdpowiedzUsuńWERRA.
Nie maluję brwi, ale zachęcił mnie ten post i zaraz spróbuję :)
OdpowiedzUsuńkatiija78
Ja od bardzo dawna stosuję poprawną zasadę. Czekam na policzki!
OdpowiedzUsuńnie maluje brwi, ale ciekawy artykul:)
OdpowiedzUsuńnie wieże że zawsze robiłam to źle :o dzięki! :)
OdpowiedzUsuńWeronika11L
Fajny pomysł z takimi postami. Artykuł świetny ! c;
OdpowiedzUsuńMAGA1994
Nie lubię brwi. : <
OdpowiedzUsuńCieszę się z całej serii postów, bardzo lubię czytać artykuły o takiej tematyce.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na cieniowanie brwi, jednak ja cieniuję je do środka.
Nieco inaczej maluję brwi. Nie jest to pewnie sposób, który pochwaliłyby superdoświadczonemakijażystki, jednak mi on w pełni odpowiada. Post estetyczny i przyjemny w lekturze, jak zawsze. :)
OdpowiedzUsuńMi się nie przyda, nie maluję brwi :p
OdpowiedzUsuńNie maluję brwi ,ale może zacznę xd
OdpowiedzUsuńNie maluje się, nie mam prawie kosmetyków, ale chyba poświęcę sd na to.
OdpowiedzUsuńmileycyrus....0
Nigdy nie malowałam brwi w ten sposób.Spróbuję wykorzystać twój pomysł :)
OdpowiedzUsuńNie maluje brwi
OdpowiedzUsuńW inny sposób maluje brwi, ale ten też mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie malowałam brwi, ale chyba spróbuję.
OdpowiedzUsuńMISSPati16671
Dzięki za ten post! Rzadko maluję brwi ale mimo wszystko te wskazówki są moim zdaniem bardzo przydatne :) czekam na kolejny wpis z niecierpliwością! Dzięki Tobie stanę się mistrzynią makijażu :P
OdpowiedzUsuńJa nie maluje brwi biore zawsze na najmocniejszy czarny , ale mimo wszystko wskazówki mogą się przydać w niedalekiej przyszłości ;) czekam na twój następny post
OdpowiedzUsuń'Arisa6
swietny artykul
OdpowiedzUsuń